
Potrzebna pilna interwencja. Na terenie przy budowie na ul. Radzymińskiej nie jest zbyt bezpiecznie, co zaznaczył jeden z radnych.
Radny Marcin Skłodowski zwrócił się do Zarządu Dzielnicy Targówek ws. możliwości pilnego zabezpieczenia infrastruktury drogowej przy budowie w rejonie skrzyżowania ul. Radzymińskiej i ul. Krynoliny. Rodzice dzieci, które uczęszczają do Prywatnej Szkoły Podstawowej nr 108, zdają się być zaniepokojeni prowadzeniem budowy i brakiem odpowiednich zabezpieczeń, umożliwiających dzieciom swobodne przemieszczanie się do szkoły i ze szkoły. Zwracali się już do wykonawcy i ZDM, ale "wystosowywane apele nie przynoszą skutków".
Mam świadomość, że prowadzenie inwestycji związane jest z pewnymi niedogodnościami, ale nie może to wiązać się z brakiem bezpieczeństwa. Oprócz uczniów, nauczycieli i rodziców z tego ciągu pieszego korzystają osoby uczęszczające do kaplicy ojców Oblatów oraz mieszkańcy udający się na przystanki autobusowe przy ulicy Radzymińskiej.
- zaznaczył radny Marcin Skłodowski.
Do apelu urzędnik dołączył zdjęcia, zamieszczone w galerii tego artykułu. Są one z dnia 19 października. Jak widać, na miejscu budowy niezabezpieczone są m.in. głębokie dziury, a także odsłonięty chodnik, na którym wciąż brakuje płyt, porzucone są też znaki i barierki. Ponadto ustawione plastikowe płotki także nie w pełni chronią. Dlatego właśnie radny żąda, by w ciągu dnia, gdy prowadzone są prace, jak i po ich zakończeniu, z większą starannością zabezpieczane były wspomniane punkty.
Fot. Radny Marcin Skłodowski
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie