
Mieszkańcy chcą przyznania środków na rewitalizację Parku Bródnowskiego oraz tego, by realizacja inwestycji przebiegała zgodnie z ich oczekiwaniami.
Do marszałka województwa Adama Struzika, przewodniczącej Rady m.st. Warszawy - Ewy Malinowskiej-Grupińskiej oraz radnych stolicy zwrócili się ostatnio mieszkańcy Dzielnicy Targówek. Jak napisałam wyżej, chodzi o możliwość przyznania środków na rewitalizację Parku Bródnowskiego, jako parku służącego do odpoczynku, pełnego zieleni, zgodnie z oczekiwaniami mieszkańców. Oczekiwania i opinie zostały wcześniej wyrażone w konsultacjach społecznych. Od początku...
Założony w latach 70. XX wieku Park Bródnowski od dawna jest miejscem do odpoczynku i relaksu. Korzystają z niego zarówno mieszkańcy jednego z największych osiedli w Polsce, jak i pozostali mieszkańcy naszego miasta. Jeszcze w 2018 roku przeprowadzono ww. konsultacje społeczne, z których wyciągnięto główne wnioski. Osoby z Targówka nie chciały ogromnych zmian, liczyły też na zachowanie charakteru parku, wielofunkcyjności i jego układu przestrzennego. Ponadto ludzie biorący udział w dyskusjach prosili o zachowanie zieleni oraz zapewnienie miejsc do siedzenia, tzn. renowacji starych ławek i zwiększenie ich ilości.
Chociaż Park Bródnowski jest dofinansowany, fundusze nadal są potrzebne. Jak wskazuje autor petycji... Konieczne są dosadzenia nowej roślinności, a co ważniejsze pielęgnacja już istniejącej. Niezbędny jest również pilny remont obecnych elementów małej architektury, rozsypujących się schodów, murków, starych alejek parkowych, placów zabaw.
Jako mieszkańcy z niepokojem obserwujemy plany prezentowane przez Zarząd Dzielnicy Targówek m.st. Warszawy oraz Urząd Dzielnicy Targówek m.st. Warszawy w ramach tzw. rewitalizacji Parku Bródnowskiego. Wiele z nich budzi kontrowersje i sprzeciw, gdyż wiążą się z likwidacją istniejącej zieleni. W miejscu obecnych krzewów i drzew przy niecce basenu planowane są „drewniane” tarasy. Szczególnie wątpliwa jest budowa drogi wzdłuż całego parku (równoległa do ul. Kondratowicza od ul. Chodeckiej do ul. Łabiszyńskiej). Droga ma być wykorzystywana przez ciągniki siodłowe oraz naczepy typu tir do obsługi sceny oraz lokali gastronomicznych. To wiąże się również z wycinką zieleni...
To wszystko prawdopodobnie sprawi, że park straci swój urok i spokojny charakter. Dodatkowo brak cienia na sporej powierzchni może doprowadzić do tworzenia się wysp ciepła i nadmiernego nagrzewania ziemi. Autor apelu w imieniu swoim i mieszkańców zaznaczył też, że Warszawa ogólnie aspiruje do miana stolicy zieleni. Jednak "działania Zarządu Dzielnicy Targówek nie idą w parze z ideą ochrony klimatu".
Zdjęcie Poglądowe
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
Zobacz także:
Zobacz także:
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie