
W dzielnicy Targówek przy ulicy Ogińskiego zawaliła się studzienka telekomunikacyjna. W rezultacie zdarzenia w chodniku powstała ponad półtorametrowa wyrwa w ziemi. W dniu 17 marca strażnicy miejscy przyjeli zgłoszenie od mieszkańców dzielnicy.
Strażnicy miejscy z VI Oddziału Terenowego otrzymali zgłoszenie o zawalonej studzience telekomunikacyjnej na ul. Ogińskiego. Wyrwa miała półtora metra szerokości, tyleż długości i była głęboka na kolejne półtora metra. Wewnątrz znajdowały się pozrywane kable i zdemolowane elementy infrastruktury telekomunikacyjnej.
Podczas interwencji udało się ustalić, że właścicielem studzienki jest operator telekomunikacyjny, którego powiadomiono o zagrożeniu i konieczności zabezpieczenia wyrwy. Jednak do wieczora nikt z firmy nie pojawił się, by zabezpieczyć dziurę, do której w każdej chwili mogli wpaść ludzie lub pojazdy. W trosce o bezpieczeństwo osób i mienia strażnicy zabezpieczyli miejsce i kontrolowali je także w nocy i następnego dnia.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
Zobacz także:
Zobacz także:
Zobacz także:
Fot. KSM
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Prywatny właściciel więc ma to gdzieś.