
Temat Wioski Żywej Archeologii ciągnie się już kilka miesięcy. Jednak jak zapowiedziała prokuratura śledztwo będzie prowadzone również w sprawie przekroczenia uprawnień lub niedopełnienia obowiązków przez urzędników oraz niegospodarności. Powód? Około 400 tysięcy złotych.
W akcie oskarżenia dla Roberta K. Prokuratura Rejonowa Warszawa-Praga poinformowała o większej liczbie ofiar. Wcześniej była mowa o obcowaniu płciowym z osobą poniżej 15. roku życia. Teraz doszły dwa zarzuty - mężczyzna miał doprowadzić do poddania się innej czynności seksualnej przy wykorzystaniu bezradności drugiej poszkodowanej, a w stosunku do trzeciej dopuścić się dwukrotnego udzielenia jej środka odurzającego oraz naruszania nietykalności cielesnej małoletniej.
W Radzie Dzielnicy Targówek toczy się kontrola tzw. sprawy Wioski Żywej Archeologii, czyli finansowania działalności Roberta K. przez Urząd Dzielnicy Targówek oraz podległe mu jednostki. Robert K. otrzymał około 400 000 zł z środków publicznych, w tym z budżetu obywatelskiego.
Kontrola jest bardzo trudna, sprawa finansowania Roberta K. ma wiele wątków, a materiał jest bardzo obszerny. Urząd Dzielnicy Targówek działa opieszale, dokumenty nie są przekazywane w terminie, niektóre wpływają w ostatniej chwili, poza tym są niekompletne – podkreśla przewodnicząca zespołu kontrolnego radnych Marta Borczyńska.
Uważam, że ze strony dyrekcji Domu Kultury Świt oraz poszczególnych członków zarządu dzielnicy mogło dojść do niewłaściwego wydatkowania środków publicznych, niedopełnienia obowiązków i przekroczenia uprawnień – mówi Marta Borczyńska. – 6 września złożyłam więc do prokuratury zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa.
Radni analizują umowy, przyjmują wyjaśnienia od zarządu dzielnicy oraz podległych mu dyrektorów jednostek. Do tej pory odbyły się dwa wielogodzinne posiedzenia zespołu kontrolnego.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie