
Mają kurtyny wodne na Śródmieściu, mają nawet na Pradze. Nieco skromniejsza ale jest i na Targówku. Może nie do końca kurtyna ale woda się leje i do tego zimna. Środki prywatne to musi być skromniej. Do tego woda nadaje się do picia. Widzieliśmy jak jeden ptak pił. Podobno z praskiej strony wieczorami to i łoś do wodopoju przychodzi. A jedna pani to i dzika ponoć widziała. Adresu nie podajemy co by nam nikt kurtyny nie zadeptał. Zresztą każdy może sobie zrobić swoją własną. Tylko proponuję gorącej wody nie odkręcać. Uff jak gorąco! Prawda?
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie