
Jeden z naszych czytelników poinformował nas o bulwersującej sytuacji mającej miejsce na osiedlu Generalska. Otóż sroki za miejsce zbudowania gniazda obrały sobie jedno z okien. Niestety, dozorca budynku nie wykazał się empatią i to gniazdo kilkakrotnie zrzucił. Kilkakrotnie, gdyż nieugięte ptaki przylatywały i odbudowywały swój dom.
Czyn, którego dopuścił się dozorca budynku, jest przestępstwem. Nie wolno bowiem niszczyć ptasich gniazd w okresie lęgowym. Jak mówi rozporządzenie ministra środowiska w sprawie ochrony gatunkowej zwierząt, może za to grozić kara od grzywny do 2 lat pozbawienia wolności. Dozorca tłumaczy się jednak, że… takie dostał polecenie służbowe!
Wobec sprawy nie pozostał obojętny jeden z mieszkańców, który opisał nam całą sprawę, łącznie z podesłaniem zdjęć. Ten mieszkaniec poinformował o zajściu administrację osiedla, wzywając jednocześnie do zachowania zgodnego z prawem.
(...) Niestety, gniazdo jest usuwanie regularnie przez Państwa pracownika. W związku z tym prosiłbym o poinstruowanie pracowników Spółdzielni o obowiązujących przepisach prawa w tej materii. Poniżej zamieszczam adekwatne fragmenty rozporządzenie Ministra Środowiska, wraz z moim komentarzem pod spodem. Proszę o zapoznanie się i oczekuję Państwa odpowiedzi w ustawowym terminie. w kwestii podjętych kroków, w celu uporządkowania zaistniałej sytuacji (...).
Sprawa została zgłoszona też do Straży Miejskiej, za pomocą numeru 19115. Funkcjonariusze porozmawiali z przedstawicielami administracji i poinformowali ich, że popełniają przestępstwo. Jeśli administracja będzie kontynuować ten nielegalny proceder, mieszkańcy pójdą złożyć zeznania na policję. Póki co, mieszkańcy czynem obywatelskim powykręcali klamki, by uniemożliwić kolejną nielegalną eksmisję srok.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie