
85-letni mężczyzna tragicznie zakończył kurs taksówką na Tarchominie w Warszawie. Zasłabł w trakcie podróży, a gdy kierowca taksówki zatrzymał się, żeby mu pomóc nie udało się go uratować.
Podróż taksówką dla starszego pana okazała się jego ostatnim kursem. Gdy mężczyzna zasłabł kierowca natychmiast zatrzymał się na przystanku autobusowym i dokonał resuscytacji, wezwano także służby ratunkowe. Niestety pomimo to pasażera taksówki nie udało się uratować. Zgon nastąpił z przyczyn naturalnych jak powiadomiła oficer prasowa z warszawskiej policji.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie