
W dzień Wszystkich Świętych, przed godz. 16 straż miejska została poinformowana o tym, że na placu zabaw przy ul. Wysockiego niszczone są urządzenia do zabawy. Kiedy funkcjonariusze przyjechali na miejsce, zobaczyli trzech chłopców, którzy mieli ręce ubrudzone w farbie. Jeden z nich palił papierosa, wyrzucił go na widok strażników.
Osoba, która wezwała funkcjonariuszy potwierdziła, że to właśnie tych 12-latków widziała z okna mieszkania, jak farbą w aerozolu malują ściankę wspinaczkową i zabawkową koparkę.
- Chłopcy nie wypierali się, ale winą solidarnie podzielili się między siebie: jeden przyznał, że kupił papierosy i bazgrał po ściance, drugi – że zamalował koparkę, a trzeci do zakupu sprayu. Strażnicy wezwali na miejsce załogę policji, która przejęła ujętych małolatów i poprowadzi dalsze czynności - relacjonuje straż miejska.
źródło: SM
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie