
Prokuratura Rejonowa na Pradze-Północ zajęła się sprawą śmiertelnego wypadku, do którego doszło w dniu 5 marca na budowie drugiej linii metra, przy ulicy Bazyliańskiej.
We wtorek, rzeczniczka Prokuratury Okręgowej Warszawa-Praga prok. Katarzyna Skrzeczkowska poinformowała o tym, że śledztwo zostało wszczęte w poniedziałek po południu. Wcześniej tego dnia do praskiej prokuratury rejonowej przekazano materiały w tej sprawie z komisariatu Policji na Targówku.
Do tragicznego wypadku doszło w dniu 5 marca na budowie drugiej linii metra, przy ulicy Bazyliańskiej.
Przy ul. Bazyliańskiej 7 doszło do wypadku. Najprawdopodobniej z koparki oderwała się łyżka, która spadła do wykopu. Pracowali w nim dwaj robotnicy. Dwóch z nich odniosło obrażenia. Niestety jeden zmarł - podsumował aspirant Jarosław Dobrzewiński ze stołecznej straży pożarnej w rozmowie z Radiem Kolor.
Prezydent Warszawy, Rafał Trzaskowski złożył kondolencje rodzinie zmarłego pracownika:
Dotarła do mnie tragiczna wiadomość. Jeden z pracowników zaangażowanych w budowę metra zginął w wypadku. Udałem się na miejsce i poprosiłem Prezesa Metra Warszawskiego Jerzego Lejka o pilne wyjaśnienie przyczyn wypadku i pomoc rodzinie zmarłego. Łączę się w bólu jego bliskimi.
— Rafał Trzaskowski (@trzaskowski_)
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
Zobacz także:
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie