Reklama

W dzielnicy Targówek bezpieczeństwo na 1 miejscu?

Portal Targówek
24/11/2020 12:04

Wieczorem 23 listopada strażnicy miejscy z VI Oddziału Terenowego otrzymali wezwanie na ulicę Trocką. W autobusie, który stał na przystanku przy stacji metra znajdowała się zakrwawiona kobieta, która krzyczała i płakała.

Po przybyciu na miejsce kierowca autobusu wskazał strażnikom około 30-letnią pasażerkę, siedzącą na podłodze autobusu. Wokół znajdowały się jej rzeczy osobiste, które sama porozrzucała. Na siedzeniach obok kobiety widać było ślady krwi. 

Zakrwawione miała także dłonie i części garderoby. Strażnicy próbowali z nią porozmawiać, ale nie reagowała na zadawane pytania. Funkcjonariusze starali się uspokoić kobietę i ustalić, co się stało. 

Dopiero po odsłonięciu jej lewego nadgarstka zobaczyli, że ma świeżą i dość głęboką ranę ciętą, z której obficie płynęła krew. Strażnicy wezwali pogotowie ratunkowe i zaczęli opatrywać ranną. Nie było to takie proste, bo kobieta była mocno pobudzona, szarpała się i machała rękami. Na dodatek nie wiadomo było, czym się pokaleczyła i czy nie zaatakuje strażników. Po chwili funkcjonariusze opanowali sytuację, ucisnęli tętnicę i założyli na ranę opatrunek — informuje straż miejska.

W momencie opatrywania kobiety zadzwonił leżący obok na siedzeniu telefon. Na wyświetlaczu pojawił się napis „dom”. Strażnicy odebrali połączenie. Okazało się, że rodzina od blisko 2 godzin poszukuje kobiety. Wkrótce najbliżsi przyjechali na miejsce interwencji, a po kilku minutach udali się za karetką, która zabrała ranną do szpitala.

CZYTAJ RÓWNIEŻ:




Fot. KSM/Targówek bezpieczeństwo 

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo Portal Targówka




Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Wróć do