W końcu postawią światła na Kondratowicza! Przecież tamtędy nie da sie nromalnie przejść! Ludzie chodzą tamtędy do Szpitala Bródnowskiego...cud, ze nikt jeszcze nie umarł w drodze do niego...
ja to się zawsze modlę zanim przez nią przejdę...
moją babcie raz o mało co nie przejechali!
mnie też! ale ja przynajmniej biegam szybciej niż Twoja babcia. Weź jej powiedź, żeby tamtędy nie przechodziła, jeśli jej życie miłe...
miłe, miłe, ale chodzi tamtędy do szpitala
w szpitalu też ją mogą uśmiercić...
A wy to się tu dobrze czujecie? Lolita, załatw babci lekarza w innym kierunku!
Lolita, załatwiłaś tego lekarza? Coś cicho u Ciebie.
W końcu postawią światła na Kondratowicza! Przecież tamtędy nie da sie nromalnie przejść! Ludzie chodzą tamtędy do Szpitala Bródnowskiego...cud, ze nikt jeszcze nie umarł w drodze do niego...
ja to się zawsze modlę zanim przez nią przejdę...
moją babcie raz o mało co nie przejechali!
mnie też! ale ja przynajmniej biegam szybciej niż Twoja babcia. Weź jej powiedź, żeby tamtędy nie przechodziła, jeśli jej życie miłe...
miłe, miłe, ale chodzi tamtędy do szpitala
w szpitalu też ją mogą uśmiercić...
A wy to się tu dobrze czujecie? Lolita, załatw babci lekarza w innym kierunku!
Lolita, załatwiłaś tego lekarza? Coś cicho u Ciebie.