
Pewnie są albo kwaśne albo drogie. A może i jedno i drugie? A może trzeba przestawić stoisko w bardziej ruchliwe miejsce jakim jest środek ulicy? Skoro nikomu nie przeszkadza, że jest rozłożone na trawniku to i na jezdni się utrzyma. Kierowcy będą mieli atrakcję a truskawek i tak nie kupią. Może już najwyższy czas aby ktoś uważnie się przyjrzał temu ulicznemu handlowi na Targówku?
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Artykuł glupi. Ze zdjęć widać, że truskawki dobrze się sprzedają. Zatem albo pisz o sprzedaży truskawek, ale wtedy rzetelnie albo pisz o problemie handlu na trawniku nie mieszając w to truskawek :)