
Około 6.30, 2 kwietnia, za skrzyżowaniem ul. Kondratowicza z ul. Bohuszewiczówny autobus linii 145 zjeżdżał na przystanek. Na przeciwko jechał osobowy mercedes,
który nagle zjechał ze swojego pasa przecinając linie ciągłe i uderzył w autobus. Obrażenia odniósł tylko kierowca mercedesa, który najprawdopodobniej zasnął za kierownicą.
Inni kierowcy na tej trasie spowodowali niezły zamęt, gdy, chcąc zobaczyć co się stało, zaparkowali sobie wzajemnie na tylnych zderzakach.
Trasa długo była nieprzejezdna.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
jak on to zrobił...