
W tym roku już ustawiono 979 słupków w Warszawie. Ustawia je głównie ZDM a Zarząd Terenów Publicznych zamierza w tym roku ostawić ich 1600.
Jak twierdzą ww instytucje, słupki mają służyć bezpieczeństwu mieszkańców i są nowym sposobem na organizację ruchu w mieście, gdzie złe parkowanie jest zmorą mieszkańców i w inny sposób nie da się wymusić egzekwowania prawa.
Ale podobno nie da się położyć tamy życiu, które zawsze wytupie sobie potrzebne ścieżki. Popatrzmy na rozległe trawniki, w których przechodnie wydeptali drogi na skróty, bo projektujący taką przestrzeń nie przewidział, że ścieżkę trzeba zrobić w tym właśnie miejscu. Sam jestem ciekaw, jak warszawiacy poradzą sobie z plagą słupków, bo nie przypuszczam, żeby zgodzili się na taką osłupkowaną, drogową rzeczywistość.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
a może stawiać płotki gdzieniegdzie, tak...dla odmiany