
Ta akcja mogłaby być scenariuszem do filmu akcji. 17 listopada strażnicy miejscy zauważyli stojący przed blokiem przy ul. Suwalskiej samochód w którym pulsacyjnie zapalały się światła. Ponieważ mogło to świadczyć o alarmie podjechali sprawdzić co się dzieje. W aucie był mężczyzna, który miał elektroniczne urządzenie. Pan nie reagował na polecenia, zaczął uciekać, a strażnicy ruszyli w pościg za nim. Dołączyli policjanci, którzy oddali kilka strzałów w kierunku uciekającej hondy.
Finalnie złodzieja zatrzymali strażnicy miejscy, już na terenie Białołęki, na skrzyżowaniu Gryfitów i Białołęckiej; po krótkiej walce obezwładnili kierującego i ujętego przekazali policji, która dotarła na miejsce po kilku minutach.
Komendant Straży Miejskiej docenił wysiłek i niebezpieczeństwo z jakim mierzyli się funkcjonariusze SM. Strażnicy dostaną awanse i nagrody pieniężne.
Foto ilustracyjne: Warszawska Grupa Luka&Maro
źródło: SM
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie